Mamy czerwiec, można by rzec, że właśnie przekraczamy półmetek 2020 roku. To też doskonały moment by przyjrzeć się temu, jak te sześć miesięcy wpłynęły na sektor logistyczny. Wszyscy się zgodzimy, że ten rok jest inny i stwarza różne wyzwania dla wszystkich branż, nie tylko logistyki. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała prawie wszystkie założenia i prognozy. Przed 2020 rokiem było wiele spekulacji, a trendy na nadchodzący 2020 roku zostały wyznaczone. Dziś, w połowie roku doskonale widać czy i jakie prognozy się utrzymały oraz co powinniśmy wziąć pod uwagę przez resztę roku?
Koronawirus vs ekonomia: 1-0?
W grudniu ubiegłego roku Bank ING prognozował wzrost przychodów o 2% w sektorze logistycznym, Rabobank natomiast sugerował niewielki spadek o 0,6% . Dziś już widać, że obie te prognozy się nie sprawdziły. Niestety w związku z koronawirusem kryzys w sektorze logistycznym się pogłębia. Oczywiście istnieją firmy zajmujące się głównie e-usługami, które w obecnej sytuacji w związku z zwiększonym popytem na ich usługi ledwo nadążają z terminową realizacją zleceń, jednak duża część dostawców usług logistycznych robi wszystko by utrzymać się na powierzchni. Obserwując sytuacje nie tylko w Polsce widać, że około 70% dostawców usług logistycznych odczuwa skutki kryzysu odnotowują np. spadek obrotów o średnio 30% w odniesieniu do tego samego okresu w roku ubiegłym.
Światełko w tunelu
Czy w obecnej sytuacji jest jakieś światełko w tunelu? Oczywiście, że tak! Dla społeczeństwa rola sektora logistycznego nabrała większego znaczenia. Co więcej Jan Fransoo, profesor Uniwersytetu Kühne Logistics w Hamburgu twierdzi, że to właśnie sektor logistyczny jako jeden z pierwszych skorzysta na ponownym ożywieniu gospodarki. Krótko mówiąc, nawet jeśli teraz przegrywamy z koronawirusem, to pamiętajmy – piłka nadal jest w grze! Przed nami druga połowa!
Druga połowa z odpowiednim oprogramowaniem
Obecny kryzys wywołany COVID-19, a w szczególności związane z nim działania nie są tylko przyczyną trudności finansowych. Ta cała sytuacja wydobywa także to, co najlepsze w naszej kreatywności, wytrwałości i solidarności. Jako dostawca usług logistycznych dostrzegasz z każdej strony nowe innowacje, pomysły i narzędzia, które zapewniają ciągłość procesów biznesowych.
Twoje oprogramowanie odgrywa w tym zakresie ogromną rolę i w drugiej połowie 2020 r. rola ta będzie nadal duża. Zawsze ważne było, aby korzystać z oprogramowania w sposób prawidłowy i jak najbardziej wydajny. W chwili obecnej dodatkowo będziesz musiał podejmować wiele działań, aby zapewnić Twoim pracownikom bezpieczną dla zdrowia pracę.
Dzięki Microsoft Dynamics 365 Business Central z modułem 3PL Dynamics jest to możliwe. System ma wiele udogodnień i rozwiązań takich jak zamówienia według strefy, dzięki którym nie tylko zwiększysz efektywność swojego magazynu, ale także zadbasz o to, by pracownicy nie pracowali w tej samej strefie, a tym samym nie przebywali zbyt blisko siebie.
Dodatkowo, dzięki inteligentnej strategii zastosowanej w systemie WMS, możesz łączyć lokalizacje wysyłkowe z dokami, w których ma się odbyć załadunek zamówienia. Takie rozwiązanie nie tylko zwiększa przejrzystość, ale także zapobiega przemieszczaniu się pracowników z lokalizacji wysyłkowych w zupełnie inne miejsca. Dodatkowo nie tylko minimalizujesz odległości i zwiększasz wydajność pracy, również ograniczasz kontakt pomiędzy pracownikami – pracując zgodnie z wytycznymi dotyczącymi koronawirusa.
Piłka nadal w grze
Gospodarka powoli zaczyna otwierać się na nowo, a branża logistyczna na pewno od razu na tym skorzysta. Ważne aby już dziś wyciągnąć z tej sytuacji wnioski. Nie pozwól, aby w przyszłości podobny kryzys dotknął Twoją firmę. Upewnij się, że Twoje oprogramowanie jest wystarczająco elastyczne i daje narzędzia do pracy zgodne z działaniami, które należy podjąć w kryzysowej sytuacji, jednocześnie zwiększając wydajność Twojego magazynu.
